środa, 17 lipca 2013

Start


Hej! 
Poranek niestety jest ciężki.Strasznie nie chciało mi się wstać.Poleniuchowała bym...
Bez kawy chyba nie wystartuje :( 
A energii potrzeba mi na cały dzień. Rano do pracy, a wieczorem  oczywiście trening w TUAN CLUB .
Dobrze, że to fajne miejsce. A czas szybko tam leci, więc wieczór szykuje się miły...


Ale żeby tak strasznie nie grzeszyć była to mała czarna.A dlaczego? Bo nie wiem czy wiecie ile trawiona jest kawa z mlekiem... 7 GODZIN !!! 
Trzymajcie za mnie kciuki dzisiaj.
Aga 

1 komentarz:

  1. O kurcze Aga nie wiedziałam,ze aż tyle trawimy białą kawusię a ja właśnie wysiorbałam kubeł kawy z mlekiem (chudym oczywiście):)

    OdpowiedzUsuń