wtorek, 16 lipca 2013

Chińskie spotkanie na "bani"

Dzisiaj chcę wam opowiedzieć o zabiegu, który też mi bardzo spodobał.

Masaż bańką chińską...

Wygląda ona tak :)


Masuje się nią tak..


Trochę informacji o tym masażu:
" Gumowe bańki chińskie są świetną metodą walki z nadmiarem wody w organizmie ale również walki z cellulitem. Jako pogromca cellulitu działa szybko i skutecznie jeśli masaże są wykonywane prawidłowo, efekty można zauważyć już po kilku zabiegach." http://www.dayspa.tuanclub.pl/oferta/masaze-i-rytualy/masaze-manualne
Masowano mi uda, brzuch i pośladki tą bańką. Przez godzinę...Przyjemnie uczucie :) Rozgrzewające. Skóra po zabiegu była napięta i gładka.A ja zrelaksowana..hmmm...
Po zabiegu miałam ochotę na chińczyka...
Znaczy SAJGONKI  :) 
Ale muszę być twarda. Jak dieta to dieta.. Nie ma to tamto 
Trzymajcie się
Pozdrawiam 
Aga 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz