Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć coś niecoś o mojej diecie..Ale nie to co musicie jeść i w jakich proporcjach, bo to wam pod powie dietetyczka
(http://www.dayspa.tuanclub.pl/oferta/dietetyka ) :) Poza tym każdy lubi co innego :) Ja nie jestem wybredna.. Jem prawie wszystko (może nie powinnam się do tego przyznawać ) :)
Powiem wam co nowego się w mniej pojawiło i mi osobiście bardzo smakuje.
Pierwszy pojawia się amarantus.
"Amarantus coraz częściej nazywany jest zbożem XXI wieku, ponieważ jego nasiona pod względem najważniejszych składników odżywczych przewyższają nawet pszenicę. Reguluje biosyntezę cholesterolu, co zapobiega chorobom układu krążenia. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, które zmniejszają ryzyko chorób serca i rozwój miażdżycy, a także ma wysoką zawartość białka. Szarłat nie zawiera glutenu, natomiast ma dużo skwalenu – lipidu opóźniającego procesy starzenia, łatwo przyswajalnego żelaza, wapnia i magnezu. Ma też dużo błonnika i znaczną zawartość witamin z grupy D oraz A, E, i C.
W Polsce ponad 90% upraw znajduje się na Lubelszczyźnie. Od pewnego czasu znów cieszy się popularnością, jako surowiec na mąkę i kaszę nie zawierającą glutenu, a więc przydatną dla osób uczulonych na tę substancję. Chętnie spożywany też przez wegetarian, gdyż posiada wszystkie aminokwasy egzogenne."
Brzmi zachęcająco prawda??
Ja jadam go w takiej postaci.Najczęściej na śniadanie. Dodaje do jogurtu z musli.. Dla mnie PYCHA... Nie kosztuje dużo.. Poszukajcie go dobrze na sklepowych półkach :)
PRZEPIS: Warstwowy owocowy pucharek:
- garść malin
- garść jagód
- 2 sztuki orzechów włoskich
- 4 łyżki poppingu z amarantusa
- 1 łyżka nasion z dyni
- 1 małe opakowanie jogurtu naturalnego
- cynamon
Owoce umyć. Na dno miseczki położyć jagody, przykryć warstwą jogurtu, posypać amarantusem, położyć warstwę malin, ponownie przykryć jogurtem i amarantusem. Posypać orzechami i pestkami dyni oraz cynamonem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz