środa, 7 sierpnia 2013

Czy wiesz??

Wydaje nam się, że jestesmy świadomymi konsumentami.Czytamy etykiety, rozmawiamy ze sprzedawca, szukamy w internecie... Czy oby na pewno??


 
Ostatnio oglądałam program o neuromarketingu.( Film- jak byście chcieli go zobaczyć )
Szczerze? Przeraziłam się!!
 
A co to jest " Neuromarketing- to nauka o tym jak ludzie używają mózgu do podejmowania decyzji- która wykorzysuje nowe narzędzia, aby spojrzeć co się dzieje w głowach konsumentów". 
 
Wiedziałam, że duże firmy robią naprawdę duuużżżżo, żeby sprzedać dany produkt, swoją markę. Ale badania tomografem komputerowym, rezonansem, EEG. Czy to aby nie przesada?.. Udowodniono, że człowiek robi zakupy pod wpływem emocji, a nie racjonalnie...  Pewnie  taka przyszłość marketingu nas czeka. Ukazywanie w filmie ukrytych produktów (W filmie "ET" główny bohater rozsypuję konkretną markę cukierków, by zabić ET do domu- w efekcie- potrojenie sprzedaży tych cukierków, a miesiąc pózniej 800 kin sprzedaje te cukierki u siebie. A " Top Gun" i okulary ray bana) to już dość znana praktyka. Muzyczka w sklepie z przekazem podprogowym- chyba też :)  Tych sztuczek jest mnóstwo.
To samo dotyczy przemysłu spożywczego. Poczytaj jakie haki mają na nas restauratorzy- KliK i JESZCZE RAZ KLiK. Sama wiem, że chętniej sięgam po produkty, które znam, albo markę.. Inne nie znaczy gorsze, a może być tańsze.
 
Zastanówcie się jak coś do domu przyniesiecie czy na pewno chcieliście to kupić, albo zjeść na mieście. Ośrodek nagrody w naszym móżgu będzie zadowolony, a czy portfel???
STRZESZMY SIĘ !!!
 
Pozdrawiam


2 komentarze:

  1. Robią z nami co chcą wszystkie sieciówki !

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście w swoich lokalach stosowałam coś takiego jak marketing zapachowy :) działa rewelacyjnie a zapach świeżo pieczonego pieczywa najlepiej Ja osobiście przestrzegam przed zapachem:):) bo to na niego najbardziej dajemy się złapać.
    Pozdrawiam Cię Aguś
    mojeodchudzaniewtuanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń