Jak się myliłam, że będzie łatwo miło i przyjemnie :) Myślałam że się nie spocę, będzie po prostu bardziej intensywnie i już.. Ale zajęcia dają mi w kość i to porządnie... W pewnych momentach moje mięśnie drżą jak szalone :)
Mała pociecha jest jak patrze na innych, nie wyglądają wcale lepiej ode mnie :)
Na czym to polega??
Zajęcia polegają na zwiększeniu wydatku energetycznego, przyspieszeniu metabolizmu, pobudzeniu krążenia w mięśniach, narządach wewnętrznych oraz skórze. Ma to przyśpieszyć redukcję tkanki tłuszczowej w okolicach ud, pasa, pośladków oraz ramion,zmniejszenie obrzęków. A także: wzmocnić wszystkie mięśnie szkieletowe (ze szczególnym uwzględnieniem mięśni brzucha, pośladków, piersiowych i ramion, uspokojeniu układu nerwowego i usunięciu stresu). Efektem regularnego ćwiczenia jest: zmniejszenie wagi, odchudzenie ww. partii ciała, poprawa mikrokrążenia w skórze, zmniejszenie cellulitu, wysmuklenie ciała (nóg, talii, ramion), poprawa gibkości i ogólne wzmocnienie mięśni, zwiększenie wydolności układu krążenia i obniżenie ciśnienia tętniczego.
Każde zajęcia zaczynamy od sekwencji powitania słońca...
A to jedne z asan, które wykonujemy :)
kij |
Okręt |
Fajna sprawa, z chęcią wypróbuję. A takie rzeczy lubię. Zaraz zabieram się za ćwiczenia wg. mojego cyklu i dodam trochę z tego :)
OdpowiedzUsuń